Tańcowała igła z nitką,
Igła - pięknie, nitka - brzydko.
Igła cała jak z igiełki,
Nitce plączą się supełki.
Igła naprzód - nitka za nią:
"Ach, jak cudnie tańczyć z panią!"
Igła biegnie drobnym ściegiem,
A za igłą - nitka biegiem.
Igła górą, nitka bokiem,
Igła zerka jednym okiem,
Sunie zwinna, zręczna, śmigła.
Nitka szepce: "Co za igla!"
Tak ze sobą tańcowały,
Aż uszyły fartuch cały!
I ot sedno sprawy, jak się łatwo domyślić rzecz będzie głównie o szyciu czyli moje wypociny z udziałem Łucznika 884, a raczej próby nauczenia się szycia :) ale nie tylko...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz jest dla autora bloga czymś wyjątkowym
Dziękuję za to, że chcesz się wypowiedzieć :)