poniedziałek, 28 maja 2012

Mała rzecz, a cieszy

Tą małą rzeczą są frotki o których uszycie poprosiła mnie koleżanka Ania. Powstało ich trochę więcej, bo i na własne potrzeby kilka zostawiłam. Świetnie się sprawdzają, trzymają włosy w ryzach, a z tym niejednokrotnie mam problem.



Kolejne wędrują na Allegro :)


9 komentarzy:

  1. Super pomysł...niech no tylko mojej mani włoski zgęstnieją by było co czesać;))) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna sprawa , mama nam kiedyś też podobne szyła... Eh przypomniało mi się cudne dzieciństwo :)))Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie "słodziaszne" - no te tkaninki masz prześliczne i pomysł taki prosty, a proszę... Moje w ryzach to tylko pędzle trzymają ;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Gumeczki fajne i co najważniejsze, takie są najzdrowsze dla włosów, bo ich tak nie ściskają i nie męczą.
    Super tkaniny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oooo! Nigdy bym na to nie wpadła, takie proste a śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pieknosci....jeja ty to masz talent......buziak

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana piękne te twoje gumeczki :) I mozna uszyć taka jaka się chce,a nie szukać godzinami w sklepie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Urocze! I do każdego ubranka można dopasować, chyba sprawię takie mojej córce :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Już od dłuższego czasu mam zamiar takie uszyć, ale jakoś ciągle czasu brakuje (no bo więcej zajmuje chyba zabranie się do pracy niż samo szycie :D). Mam nadzieję, że w końcu się za nie zabiorę, bo Twoje wyglądają rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń

Komentarz jest dla autora bloga czymś wyjątkowym
Dziękuję za to, że chcesz się wypowiedzieć :)