piątek, 13 lipca 2012

Motyle nadleciały

Zaczęło się niepozornie, od jednego komentarza, potem był mail...jeden...drugi...trzeci...i kolejne :) aż do teraz.

Z Pauliną z Małej sztuki (nie takiej znowu małej) umówiłam się na wymianę...zapragnęłam mieć bransoletkę malowaną. Zapragnęłam aby była w motyle. Paulina ma niezwykły zmysł, bo bransoletka jest ładniejsza niż ją sobie mogłabym sama wyobrazić.

Potrzymam Was jeszcze chwilę w niepewności i pokarzę to co ode mnie ruszyło na drugi koniec kraju.

Paulina zażyczyła sobie kosmetyczkę (o tym fasonie kosmetyczki można zobaczyć tu). Po za tym dała mi wolną rękę, sugerując jednak słabość do koloru niebieskiego, przełamałam go fioletową kratką, która i tak na zdjęciu wyszła mało fioletowo.

Obawiałam się, że trochę przesadziłam z wielkością, bowiem nie zmiesciła się do koperty w formacie A4.


Dla córek mojej wymiankowej koleżanki uszyłam dwie opaski z kokardkami.




Od Pauliny listonosz dostarczył mi moją wyczekaną bransoletkę w motyle. Po za tym znalazł się także prezent dla Len oraz coś na osłodę.



Każdy motyl jest inny, każdy jest piękny, w każdym widzę pracę jaką włożyła w ich namalowanie Paulina.
















I anioł.
Żebyście zobaczyły minę Lenusi gdy dałam jej to anielskie serce, te szeroko otwarte oczy i zdziwienie malujące się na jej twarzy...bezcenne. Ucieszyła się ogromnie. Od razu wiedziała gdzie ma znaleźć się obrazek, że mam go powiesić przy łóżeczku.


Jeszcze raz dziękuję  Ci Paulino za tą cudowna wymiankę :*


Z tego miejsca chciałabym pochwalić także pracę Poczty Polskiej. Przesyłki nadane w dniu wczorajszym dziś już były u nowych właścicielek.

7 komentarzy:

  1. ach, pięknie się wymieniłyście - kosmetyczka śliczna a bransoletka i serducho rzeczywiście bardzo piękne i precyzyjnie wykonane- no zadowolenie obopólne...
    mnie tez czasem poczta zaskakuje, na szczęście częściej pozytywnie- i niech tak zostanie- całuski.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczna bransoletka no i te opaski z kokardkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne prezenty :)
    Oczarowana jestem Twoją kosmetyczką...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ach nie ma za co mi straszna radosc sprawiła twoja kosmetyczka zdjęcia dosłownie nie oddaja jej uroku jest mięciuteńka i naprawde pojemna i te opaseczki moje małe są zachwycone amelka swoja zakamuflowałą i nie pozwoliła zdjecia zrobic, a wyglądają w nich swietnie ...
    a poczta polska naprawde sie spisała wysłałąm ok 15 i myslalam ze dopiero w pon bedzie atu dotarło tak szybciutko ... ciesze się że Lenka zachwycona i tyle jje radosci sprawiło serducho pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznymi prezentami się obdarowałyście :)
    a poczta potrafi czasem zaskoczyć na + :))

    OdpowiedzUsuń
  6. I w końcu i ja dotarłam :)))
    Zgrałyśmy :)))
    uszyłaś cudnie... A tkaniny te nowe jakie masz bajeczne!!!
    Poszalejesz teraz ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyprodukowałaś mnóstwo fajnych rzeczy :) Zdolniacha :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarz jest dla autora bloga czymś wyjątkowym
Dziękuję za to, że chcesz się wypowiedzieć :)