piątek, 16 września 2011

Miało być tylko o butach, ale będą też żale

Ten post miał mieć konkretne przeznaczenie. Miał być specjalnie przeznaczony dla Ali, mojej blogowej koleżanki. Ala na zdjęciu z ostatniej notki dojrzała moje buty, które obiecałam pokazać, co z resztą czynię.

Oto rzeczowe buty:




Muszę się jednocześnie pożalić. Jestem w trakcie szycia bluzki, no można powiedzieć że już ją skończyłam, bo został mi tylko jeden element. Wszystko zapowiadało się świetnie, moja wizja zaczęła się urzeczywistniać. I nagle trach, jak obuchem. Po przymiarce okazało się, że wszystko było by pięknie gdybym miała garba na plecach. Z przodu bluzka leży jak leżeć powinna, a z tyłu co, jak niewypełniony worek. Może da się to jeszcze uratować, pomyślę wieczorem. Póki co nie mam pojęcia gdzie popełniłam błąd.

4 komentarze:

  1. nie martw się, ja jak się czymś znudzę, to to rzucam (no może poza studiami) i czekam na powrót weny twórczej :) dziękuję za pokazane buty, jak też podejrzewałam są śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to moze wezmy moja sukienke i Twoja bluzke i pedem na wykopki, akurat sezon w pelni, to i worki sie przydadza ;) A tak na serio, to trzymam kciuki za odratowanie bluzki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może coś jest nie tak w szwach ramion. Może trzeba wypruć tył i na manekinie sprawdzić jak połączyć ramiona i boki żeby z tyłu było ładnie. Podczas szycia tej sportowej miałam podobny problem z przodem. Dekolt też odstawał i okazało się że mam za duzo przodu. Po rozpruciu ramion ułożyłam to inaczej na manekinie, podciełam troche pachę żeby przód trafiał jakoś na tył i było lepiej. A tak w ogóle najlepiej to podpytać dziewczyn z forum krawieckiego - to skarbnice wiedzy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj Cantaro żebym ja miała manekina, to by sz(ż)ycie łatwiejsze było . Ale chyba już wiem gdzie leży błąd. Wydaje mi się, że tył mam za długi i on opada dlatego robi mi się w dole pleców taka buła.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz jest dla autora bloga czymś wyjątkowym
Dziękuję za to, że chcesz się wypowiedzieć :)