Kolejny komin tym razem dla mojej Małej. Popsuł nam się nap w kurtce, przez co ma odsłoniętą szyjkę, to spowodowało skrojenie dla niej kominu pasującego kolorystycznie do tejże kurtki.
Wewnątrz mięciutki zielony polar, na zewnątrz dzianina bawełniana w kwiaty, całość obszyta dookoła ręcznie grubą niebieską nitką. Komin zapina się na zatrzaski, które zamaskowane są guzikami z motywem Hello Kity.
Zdjęcie "na szybko" na modelce, jeszcze bez doszytych guzików |
I w całej okazałości |
A po drugie pragnę donieść, że zostałam wylosowana w Candy u Long Red Thread i ten niebieski komin już niedługo znajdzie się w moim posiadaniu. Cieszę się tym bardziej, iż mam zarówno zimowy, jak i jesienny płaszcz w tonacji niebieskiej i granatowej, więc wszystko będzie do siebie pasowało.
Fajny kominek dla małej:) Gratulacje wygranej! Ech.. a miałam taką chrapkę na ten niebieski;)
OdpowiedzUsuńSuper kominy- i dla córki i dla Ciebie!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia
Aniu piękny kominek dla córci .
OdpowiedzUsuńGratulują wygranego candy...super!
Przepiękny ten Twój komin :)
OdpowiedzUsuńCudny:) Gratuluję wygranej:)
OdpowiedzUsuńMała świetnie wygląda w tym kominie:)
OdpowiedzUsuńNiech się dobrze nosi :)
OdpowiedzUsuńNosi się naprawdę dobrze :)
OdpowiedzUsuńAle super pomysł! :) Do tego śliczne wykonanie :) muszę sobie taki "zafundowac" bo strasznie nie lubie odkrytej szyi, brrr...
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł! Że też do tej pory nie pomyślałam, że szyja nie musi być otulona żadnym dziergadełkiem.. :) Super sprawa dla takiego maluszka! Korzystając z okazji dziękuję za udział w moim candy :)
OdpowiedzUsuń