"Edukacja seksualna"
Występują:
Lena - lat prawie 3.
Kacper- lat prawie 2.
Przybrana ciocia Ala- lat nieistotne.
Mama (w mojej skromnej osobie)- lat nieistotne.
Mama: Wiesz Lenko, że Kacper będzie miał braciszka.
Lena:Tak???
Mama: Właściwie to już ma.
Lena: A gdzie???
Mama: W ciociu brzuszku
Lena robi posępną minę. Odchodzi kawałek.
- Pfyyy- prycha- Głupoty jakieś!!!
no właśnie! kto to widział!!!
OdpowiedzUsuńNo chyba bym padła ze śmiechu;)
OdpowiedzUsuńMoja już wie, że sama była w brzuszku, póki co nie zastanawia się jak to możliwe;))
Wybuchnęłyśmy śmiechem obie :)
UsuńA najlepsze jest to, że już kilka razy jej tłumaczyłam to, że nim dziecko pojawi się na świecie to przebywa u swojej mamy w brzuszku... a ona dzisiaj taka zdziwiona... pfyyy
Ale dzieci są słodkie :) cudowne :)
OdpowiedzUsuńMoja prawie-trzylatka mówi ostatnio na widok jajek sadzonych: "One wyglądają ziupełnie jak sutki hahaha ale śmieszne!"... Żeby w tym wieku skojarzenia już ;)
OdpowiedzUsuńZa to o braciszku w brzuszku wie już od 8 miesięcy i jakoś to kupiła - może jeszcze wtedy była za mała żeby się nad tym zastanawiać, a teraz już to jest dla niej codzienność ;)
Mama a co Ty opowiadasz, widziałaś go?
OdpowiedzUsuńhahhahah :) och te dzieci :)
OdpowiedzUsuńach te dzieci ... pewnie stwierdziłą ze sie wygłupiacie i zartujecie z niej ehehh ... czekaj jak ją kopnie maleństwo jak raczkę do ciocinego brzuszka przyłoży heheh ciekae co powei pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńAle się uśmiałam :D Uwielbiam czytać takie scenki z udziałem kilkulatków.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Głupoty jakieś.
OdpowiedzUsuńIga jest na etapie totalnej niezgody na fakt, że wyszła na świat... którędy wyszła. Mówi o tym ze zrgozą :D
Mój syn gdy dowiedzia się,ze przed urodzeniem był w brzuszku skwitował to "Mama to najpierw mnie zjadłaś,a później urodziłaś?!"
OdpowiedzUsuńSpokojnie, nic się nie stało. Ja niestety mam coraz mniej czasu na bloga, widać życie weryfikuje to bez litości...
OdpowiedzUsuńŚmiej się śmiej, poczekaj jak zaczną się poważniejsze pytania :)