Miało się uszyć kilka ubranek dla Lenki, miało się, ale niestety do tego potrzebne moje ręce i czas więc na razie jest tylko jedna, może w przyszłym tygodniu jeszcze coś powstanie.
Brązowa dzianina rozświetlona zieloną wstążką w kropki bez kropek... tak tak to nie pomyłka, zielona wstążka przy rękawach i na przodzie w monecie szycia była w kropki, ale już po praniu kropki zniknęły :( wielka szkoda, bo bardzo uroczo się prezentowała i chciałam ją wykorzystać jeszcze w nie jednej pracy, ale niestety przez jej brak trwałości jest bezużyteczna.
Cudna ta bluzeczka...i faktycznie szkoda, że kropkim się skropkowały:(
OdpowiedzUsuńHmmm..no lipa z taką wstążką :/ Ale bluzeczka ślicznie ozdobiona zielenią :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna bluzeczka, a modelka jeszcze piękniejsza :)))
OdpowiedzUsuńsliczna bluzeczka:)
OdpowiedzUsuń