wtorek, 10 września 2013

Czas zmian

Długo mnie nie było, co nie znaczy, że nic się u nas nie działo, wręcz przeciwnie. Życie nabrało szybszego tempa, wiele nowych doświadczeń, nowych ludzi i masa pozytywnej energii. 

Przede wszystkim rozpoczęłam nowy rozdział w życiu pt. "Mama idzie do pracy", a wraz z tym moja życiowa energia podwoiła się, nabrałam rozpędu (same wiecie drogie mamy jak to dowartościowuje człowieka).

Dla Leny jest to także czas nowych doświadczeń, zdobywania nowych umiejętności. Wraz z nadejściem września rozpoczął się dla nas nowy etap- uskuteczniamy rutynę przedszkolną. Na razie nie jest łatwo, nawet o wiele trudniej niż myślałam, teraz dopiero widzę jak bardzo mocno emocjonalnie jest ze mną związana, jak bardzo trudne jest rozstanie choćby na te kilka godzin, gdy pozostać ma pod opieką kogoś obcego, ale przetrwamy, to normalna kolej rzeczy, tęsknota to zupełnie naturalne uczucie w takiej sytuacji. Liczę na to, że szybko oswoi się z nową sytuacją.



Nim przyszedł jednak czas na szkołę uszyłam dla Len worek do przedszkola, aby bardziej poczuła atmosferę towarzyszącą temu ważnemu w jej życiu krokowi. Worek początkowo miał być jednobarwny z aplikacją, ale ostatecznie motywem przewodni stał się tygrysek, bowiem taką nazwę nosi grupa Lenki.








5 komentarzy:

  1. bardzo fajny, kolorowy, ciekawy sposób na "podpisanie" worka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Woreczek pierwsza klasa :)))))
    Witam po wakacjach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super worek i ta korona:-)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korona musi być :) dziecię wolało worek z księżniczką więc w drodze kompromisu tygrysek został mianowany na to stanowisko :D

      Usuń
  4. powodzenia w pracy ... woreczek cudny pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń

Komentarz jest dla autora bloga czymś wyjątkowym
Dziękuję za to, że chcesz się wypowiedzieć :)