Miała być fotorelacja z przebiegu wesela, ale niestety zapomniałam zabrać ze sobą aparat o czy przypomniałam sobie po przejechaniu jakiś 150 km, tak więc nawet nie było sensu wracać po niego. Zastępczo chcę Wam pokazać jak ubrałam wino dla Państwa Młodych, które wręczyliśmy im zamiast kwiatów.
I zbliżenie na dekorację
Ubranko powstało przy użyciu papieru "opakowaniowego", perełek na drucikach, cieniutkich wstążek i kawałka grubej oraz woalu.
Wydaje mi się, że samodzielne opakowanie trunku o wiele lepiej się prezentuje, niż upchanie go w gotową papierową torebkę z supermarketu. Po za tym jest to także fajna zabawa :), jak by powiedział mój mąż "dłubanina".
Ja byłam przekonana, że to z materiału;)) bardzo fajny pomysł na opakowanie;) tak jak piszesz samodzielne opakowanie lepiej się prezentuje niż kupione w sklepie a także jest niepowtarzalne;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł na prezent, taki kwiat wygląda pieknie nie tylko na tubie z winem na kartoniku również świetnie by wyglądał
OdpowiedzUsuńEkstra, a gdzie ANECZKA w sukieneczkach? Nie doczekam się, ale poczekam ;))) Mam nadzieję, że się dobrze bawiłaś!
OdpowiedzUsuńEh, gdybym uszyła sama sukienkę to inna sprawa, pochwalić bym się chciała... ale skorzystałam ze sklepowej oferty, choć na szycie miałam ochotę, w dodatku połączone z Łucznikowskim konkursem, ale plany wzięły w łeb :(
UsuńNie martw się niebawem kolejny konkurs, muszą wabić na te swoje maszyny, bo z legendarnej marki - to już tylko nazwa została ;)***
UsuńNiestety masz rację, tylko nazwa pozostała
UsuńA ja po pierwszym rzucie oka na zdjęcie myślałam, że to już stroik komunijny na świecę, ale jakoś mi kolory nie leżały :)))) Ale jako ozdoba na wino jest doskonałe, bo ja też nie lubię papierowych toreb.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście trochę przypomina odzienie świecy :)
Usuńno bez dwu zdań lepsze!
OdpowiedzUsuńi ładniejsze 0 10000%!
Super pomysł! Muszę sąsiadce wino kupić i też pomyślałem, żeby ładnie zapakować. :))
OdpowiedzUsuńTakie opakowanie własnoręczne to fajny pomysł. I prezent przez to staje się bardziej osobisty.Myślę, że obdarowani docenili.
OdpowiedzUsuń