Akcja odganiania zimy rozpoczęta :) nie żeby ta zima taka straszna była, bo ileż znowu tego śniegu i mrozu było, ale ciepłoluby za niczym bardziej nie tęsknią jak za promykami ciepłego słońca :)
Uwielbiam ten czas gdy z rana słychać ćwierkanie ptaków, a przez żaluzje przebijają się promienie jasnego światła. Jak po zimie wszytko budzi się do życia. Zupełnie inna energia we mnie wchodzi. Z utęsknieniem, więc oczekuję kiedy to nastąpi.
Uwielbiam ten czas gdy z rana słychać ćwierkanie ptaków, a przez żaluzje przebijają się promienie jasnego światła. Jak po zimie wszytko budzi się do życia. Zupełnie inna energia we mnie wchodzi. Z utęsknieniem, więc oczekuję kiedy to nastąpi.
Z myślą o wiośnie uszyłam dla Len komplecik, chustkę pod szyję i spódniczkę. Uszyte są z bardzo przyjemnej w dotyku bawełny, chustka ponadto podszyta jest dzianiną. Czekamy zatem na nieco przychylniejszą pogodę, bo materiał jest iście wiosenny, jak nie powiedzieć letni (i myślę tu o jago grubości).
W szale szycia uszyłam jeszcze kilka chustek pod szyję z nowo nabytych tkaninek, które w zasadzie się już rozeszły , gdyby ktoś miał ochotę na taka w sówki to zapraszam, bo materiały zostało mi na max dwie sztuki, aż żałuję że go tak mało kupiłam i plan uszycia torby spalił na panewce, ale któż przypuszczał, że przypadnie innym do gustu tak bardzo jak mnie.
Na specjalne życzenie Wiktorka mamy, jedna podszyta jest polarem, aby przetrwać jeszcze te okruchy zimy.
I dwie iście dziewczęce :)
cudny komplecik i te chusty każda cudna pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńchusteczki są boskie:) Przepiękne te materiały... Wyobrażam sobie jak taki mały człowieczek będzie świetnie w nich wyglądał. Pozdrawiam i zapraszam do mnie Natalia
OdpowiedzUsuńJa to w ogóle jestem fanką chustek zarówno dla małych jak i dużych, sama posiadam kilka :)
UsuńStraaasznie podoba mi się ta chusta z dinozaurami..! Och...wzycham i myślę, czy może udałoby się taką u Ciebie jeszcze zamówić...?? :)))
OdpowiedzUsuńTakie chustki pod dziecięcą szyję lubię najbardziej. A ta w dinozaury po prostu mnie urzekła. W takim razie oby wiosna szybko przyszła. U nas (w Szczecinie), dziś było prześlicznie, oby pogoda się utrzymała.Bardzo fajny blog.Pozdrawiam, Basia
OdpowiedzUsuńOch zazdroszczę pięknej pogody, u nas niestety szaro i buro, a ja pragnę odrobiny słońca :)
UsuńŚliczne chusty,pięknie dobrałaś tkaniny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam pa :)
Fantastyczny ten komplecik dla Len :)))))
OdpowiedzUsuńI wiosna, wiosna...to jest to:))))
Ja juz tez z tesknota czekam na wiosne. Planuje juz sobie te nasze wypady do zoo, pikniki i zabawy w ogrodzie. Musze przyznac, ze zazdroszcze Ci zdolnosci. Komplecik dla Len wyszedl przeslicznie. Bardzo ladny material, a wykonczenie pierwsza klasa. Pozdrawiam Was serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOne są piękne!!!!!!!1 można zamawiać?
OdpowiedzUsuńjestem tu stosunkowo nowa, nie ogarniam jeszcze:P
obserwuje z pewnoscia <3 i zapraszam do siebie:)
Ach nie będzie wiosna, teraz! :) Ja chcę do ogrodu, kopać sadzić :)
OdpowiedzUsuńŚwietne chustki, materiały cudne :)
Przy okazji zapraszam do siebie na Candy
A te bawełenki są śliczne i mi te klocki to serce kradną - muszę jakoś dopisać Twojego bloga, bo chyba od czasu zmiany adresu Cię zaniedbuję, ale bloger ma limity i muszę przysiąść, odszukac stary usunąć i wkleić nowy!
OdpowiedzUsuńChustki, kostki, kule wszystko piękne.... Z radością dołączam do grona obserwatorów.
OdpowiedzUsuń