czwartek, 22 stycznia 2015

Kompleci

Nie szyje ubrań za często... dzieje się to bardzo sporadycznie... Ale jak już mnie weźmie to nie spocznę puki nie wykonam planu. Zamarzył mi się dla Len na święta (ależ mam opóźnienie w pisaniu) elegancki żakiecik, nie za długi z kołnierzykiem... i uszyłam przy okazji realizując plan redukcji materiałów, bo problem materiało- zbieractwa zaczął mnie już jakiś czas temu przerastać (i chyba się z nim nie uporam, bo już planuje kolejny zakup).